Martwe dusze – ebook
Opis
Przebiegły aferzysta, Cziczikow, zajmujący się fałszowaniem spisu rewizyjnego, umieszczając w nim nazwiska zmarłych chłopów pańszczyźnianych, podróżuje po prowincji dziewiętnastowiecznej Rosji, dokonując dziwnych co najmniej zakupów.
Kupuje on bowiem tak zwane martwe dusze, czyli chłopów, którzy zmarli, a wciąż figurują w spisach i trzeba za nich płacić podatki. Cała sprawa owiana jest aurą tajemniczości, gdyż nikt nie wie, po co Cziczikow płaci za kogoś, kto na nic już nie może się przydać. Przy okazji poznajemy całą galerię postaci ludzkich – pijaków, łapowników, nudziarzy, romantyków, skąpców i kłamców. A na końcu – jak obiecał autor – dowiemy się, o co tak naprawdę chodziło
Opinie o produkcie
1 - 1 z 1 opinii
- /2012-06-18
Paweł Iwanowicz Cziczikow to jegomość niczym się nie wyróżniający, zwyczajny, na pozór towarzyski i przyjazny. Naprawdę jednak za nic ma przyjaźń prawdziwą i obchodzą go tylko intratne koneksje. Jest człowiekiem o płytkich ambicjach i bezwzględnie dążącym do ich realizacji, do głębi apatycznym i wyrafinowanym - a do tego, oczywiście, nieuczciwym.
Życiowym mottem Cziczikowa jest przykazanie jego ojca: “Chowaj i ciułaj kopiejki, to najpewniejsza rzecz na świecie”. Mając za nic jakiekolwiek zasady etyczne i dobro państwa, Cziczikow w nieuczciwy sposób próbuje zdobyć fortunę swego życia. Chce wykorzystać lukę w rosyjskim prawie rewizyjnym i zyskać w bardzo osobliwy sposób - podróżując po prowincjonalnej guberni dziewiętnastowiecznej Rosji i kupując tytułowe martwe dusze, czyli martwych chłopów. Sens i przebieg tych dziwacznych, wzbudzających różne plotki wśród znudzonej szlachty, zgodnie z obietnicą autora, czytelnik poznaje dopiero w ostatnim rozdziale.
“Martwe dusze” miały być ironiczną powieścią o “Rusi całej”. Rzeczywiście pojawia się tu cały szereg rozmaitości mieszczańskich, ziemiańskich i chłopskich: od ociężałych urzędników-maruderów po przebojowych hazardzistów-cwaniaczków, ale czy na pewno w tonie ironicznym? - Puszkin po lekturze rękopisu Gogola miał powiedzieć: “Jaka ta nasza Rosja smutna”.
Gogol w “Martwych duszach” widział dzieło swego życia i choć chciał, żeby składały się na nie trzy tomy, a ukończył tylko jeden, można śmiało powiedzieć, że zamierzenie zrealizował.
1 - 1 z 1 opinii
